Morgor
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:15, 18 Cze 2005 Temat postu: wielcy ludzie -Ihsahn ( emperor, Thou Shalt Suffer ) |
|
|
Już od młodych lat związany był z muzyką. Najpierw grał, u boku Samotha w death metalowej grupie Embryonic, która potem przeistoczyła się w Thou Shalt Suffer. Kiedy w 1991 roku Ihsahn, wraz z Samothem i Mortiisem założył Emperor, TSS został dla niego, jako solowy projekt. Jest doskonałym wokalistą, początkowo śpiewał niezłym deathowym growlem, później charkotem, typowym dla blacku, a z czasem jego głos nieco się złagodził, tak, że w końcu Ihsahn śpiewał czysto, niczym wokalista heavymetalowy (taki Dickson nie dorasta mu nawet do pięt). Na drugim demie Emperora Ihsahn ujawina swoje umiejętności gry na klawiszach, którą praktykował też później, wydając w 2000 album "Somnium" pod szyldem Thou Shalt Suffer. Ihsahn jest, jak zresztą mówił Samoth, człowiekiem nieco zamkniętym w sobie... Kiedy Samoth i Faust bawili się w podpalanie kościołów, on wolał skupiać się na sztuce, którą tworzy... Początkowo grał na wspomnianych klawiszach, gitarze (co również robił bardzo, bardzo dobrze) i wokalu , a w 1999, kiedy z zespołu odszedł Alver, Ihsahn przejął funkcje basisty. Od tego czasu można zauważyć podkreślenie roli tego instrumentu, na którym Ihsahn także grał nieźle... Poza Emperor ma także swój poboczny projekt - Pecctacum, który w 1998 założył. Gra tam teatralny nieco black, wraz ze swoją żoną Ihriel i jej bratem PZ... Podsumowując: Ihsahn jest bardzo uzdolnionym multiinstrumentalistą oraz wspaniałym wokalistą
Post został pochwalony 0 razy
|
|